Ciśnienie na cylindrach i próba olejowa dużo mówią o stanie silnika.
Skąd pomysł aby mierzyć kompresję na cylindrach? Czyżby coś nie tak z silnikiem? Szczerze to raz na jakiś czas zapalał się check engine z info o wypadającym zapłonie na drugim cylindrze… Silnik chodzi normalnie, nie bierze oleju, nie trzęsie… ale ten „check” hmmm… nie dawało mi to spokoju… Po nocach śniły mi się dziury w zaworach i budziłem się z krzykiem „nieeeeee” 😉 No dobra żartuje, ale faktycznie interesowało mnie czym ten „check” może być spowodowany i pomyślałem „sprawdzę kompresję na cylindrach to będę wiedział czy zawory są ok”.
Po wakacjach zamówiłem jeden z najtańszych zestawów do mierzenia kompresji, zapłaciłem około 60 złociszy. Zestaw okazał się solidnie wykonany.
Jak zmierzyć kompresje na cylindrach?
Odpinamy przewody ze wszystkich cewek, odkręcamy i wyciągamy cewki i kolejno wykręcamy wszystkie świece. Teraz możemy wkręcić zestaw do mierzenia kompresji w pierwszy cylinder i pójść zakręcić. Pamiętajcie, żeby wcisnąć gaz do samego dołu i pokręcić rozrusznikiem z 7 sekund.
Każdy cylinder mierzyłem dwa razy, poniżej wyniki:
1 cylinder: 7,2 bar
2 cylinder: 8,4 bar
3 cylinder: 11 bar
4 cylinder: 11 bar
Trochę mina mi zrzedła jak zobaczyłem wyniki, dwa pierwsze cylindry sporo odstają, co ciekawe 2 cylinder, na którym czasem wypadał zapłon nie jest najgorszy, pierwszy ma 7,2 ….. Czyli coś jest nie halo…
Czas na próbę olejową! Jej wynik powie nam gdzie jest nieszczelność, na dole czy górze silnika!
Potrzebny będzie nam olej do naszego motoru i najlepiej strzykawka z rurką, do każdego cylindra zalewamy trochę oleju i ponownie mierzymy ciśnienie.
Wyniki próby olejowej: wszystkie 4 cylindry pokazały 12 barów 🙂 czyli po zalaniu olejem są szczelne! Trochę mi ulżyło bo straszenie wypalającymi się zaworami na LPG miałem gdzieś z tyłu głowy, jak widać dobry gaz nie niszczy zaworów!
Wnioski: nieszczelność jest na dole silnika, prawdopodobnie na pierścieniach tłokowych! Zalany olej dokładnie uszczelnił dół silnika, gdyby nieszczelność była na górze (zawory / gniazda) olej nic by nie dał.
Dlaczego zatem silnik nie brał oleju? Trzeba wziąć pod uwagę, że ostatnie 4000 km zrobiłem w bardzo delikatnym stylu jazdy i dolałem 0,5 litra oleju, pewnie gdybym cisnął motor i jeździł z dużymi prędkościami pochłonąłby dużo więcej?
Badanie kompresji zrobiłem chyba w idealnym momencie, gdy jeszcze nie ma wyraźnych objawów podczas samej pracy silnika, dowiedziałem się że zawory są sprawne a głównym podejrzanym są pierścienie tłokowe!
Bardzo możliwe, że pierścienie są zapieczone i zatarte nagarem i dlatego nie są szczelne… Skąd takie zatarcie? Podejrzewam że mogłem przegrzać motor holując przyczepę kempingową w bardzo upalny dzień i na długim dystansie….
Może uda się jakoś przepłukać silnik i odmoczyć zatarte pierścienie przez zalewanie specyfików bezpośrednio na tłoki? Dam znać w kolejnych wpisach co i jak!
Zobacz kolejny wpis, w którym opisuję odmaczanie zapieczonych pierścieni: https://moja-toyota.top/2022/10/06/plukanie-i-odmaczanie-zapieczonych-pierscieni-tlokowych-nafta/