Konserwacja podwozia w Corolli E15. Zabezpieczenie epoxyd + inhibitor rdzy.
Dopiero w planach mam konserwację antykorozyjną podbrzusza mojej Karoliny ale już teraz zakładam temat, który mam nadzieję zmotywuje mnie do szybszego działania.
Plany są takie żeby wjechać na podnośnik i wyszorować wiertarką z kółkiem drucianym spód auta i zaraz po tym pomalować inhibitorem rdzy. Na drugi dzień gdy odrdzewiacz zgasi rdzę lecimy podkład epoksydowy z pigmentami antykorozyjnymi żeby całkowicie odciąć dostęp powietrza. Po wyschnięciu epoksydu chcę położyć finalną warstwę ochronną elastyczną farbą antykorozyjną – powstaje szczelna gumowa powłoka odporna na kwaśne / zasolone środowiska. Na koniec obficie zaleje profile woskiem.
Część potrzebnych farb już mam, brakuje mi jedynie elastycznej farby ochronnej, którą chce dać jako wykończenie powierzhni. Jeżeli macie jakieś doświadczenia z zabezpieczeniem antykorozyjnym podwozia w Toyocie Corolli to chętnie posłucham na co zwrócić szczególnie uwagę. Mam nadzieję że, przed zimą zdążę 🙂
Update – Wakacje 2020
No i niestety nie zrobiłem zabezpieczenia. Warsztat na godziny który miałem pod nosem zamknęli więc nie miałem gdzie dokonać całej operacji… Przydałby się albo kanał, albo podnośnik albo jakiś duży najazd żeby na spokojnie umyć, wyszorować papierem spód i pomalować. No chyba że ktoś ma tzw. „kobyłki” do przewracania na bok, to chętnie bym pożyczył i zrobił zabezpieczenie…
Moja Corolla jest tylko zabezpieczona woskiem twardym do podwozia (hard wax). Ale ona nie jeździ nigdy po soli. Nawet opony ma tylko wybitnie letnie.
Ale polecam kanadyjską metodę i środek Rust Check. Tym konserwuję drugie moje auto – Suzuki Jimny.
Chodzi o to https://www.rustcheckcorolon.pl/kup-produkt-w-sklepie ?